Jeżeli chcemy polepszać relacje z innymi zamiast je pogarszać, to na początku musimy sobie zdać sprawę z faktu, że mamy wdrukowanych wiele negatywnych schematów. Te schematy powstawały przez cały czas naszego życia od urodzenia do dnia dzisiejszego. W większości są to schematy zapożyczone od swoich rodziców, a następnie od rówieśników i nauczycieli w szkole, idolów i różnych autorytetów. Na szczęście nie wszystkie są negatywne ale jednak tych negatywnych jest sporo.
Kolejną rzeczą, z której musimy sobie zdać sprawę jest fakt, że te schematy uaktywniają się automatycznie, przeważnie bez naszej wiedzy. Co jest niestety dużym problemem. Każdy pewno nie raz słyszał u innych albo sam mówił teksty typu: „nie byłem sobą, nie chciałem tego powiedzieć, nie chciałem tego zrobić”. W większości oznacza to właśnie że byliśmy w jakimś schemacie, który przejął nad nami kontrolę.
Wiemy już, że mamy zaprogramowane schematy, które się automatycznie aktywują ale jak to się ma do relacji z innymi? Kiedy wchodzimy w negatywny schemat, to to co się dzieje z nami samymi ma oczywiście wpływ na nasze otoczenie. To znaczy, że jeżeli w naszym polu oddziaływania znajdują się jakieś inne osoby, to swoją postawą, zachowaniem i słowami wpływamy na innych.
Bycie w negatywnym schemacie jest bardzo męczące dla osoby będącej w schemacie i dla innych na których ta osoba oddziałuje w danym momencie. Niektórzy mogą się poddać schematowi osoby, która na nich oddziałuje, co w dłuższej perspektywie czasu spowoduje u niej wyrobienie sobie podobnego schematu. Część osób może walczyć ze schematem innej osoby, co może być bardzo wyczerpujące ale dzięki temu nie dadzą sobie wdrukować nowego negatywnego schematu. Jeszcze inni mogą go zignorować i nie utrzymywać więcej kontaktów z daną osobą, której negatywny schemat im przeszkadza.
Reasumując, wchodząc w negatywny schemat po pierwsze strasznie się męczymy, po drugie staramy się mimowolnie zaszczepić go innym osobom co prowadzi w konsekwencji do pogorszenia relacji z innymi ludźmi. Co w takim razie powinniśmy zrobić żeby polepszać relacje a nie pogarszać? Kiedy wejdziemy w jakiś negatywny schemat to nie starajmy się go na siłę narzucić innym, bo pogorszymy sobie tylko relacje z innymi i stracimy dużo energii, potrzebnej na budowanie pozytywnych schematów. Jest to bardzo prosta w teorii zasada ale niesłychanie trudna w realizacji w praktyce, dlatego bo kiedy jesteśmy w schemacie to przeważnie o tym nie wiemy (90 % społeczeństwa), a nawet jak wiemy to nie jesteśmy w stanie szybko z niego wyjść (9 % społeczeństwa). Mniej niż 1 % ludzi jest w stanie zauważyć u siebie negatywny schemat i szybko z niego wyjść nie krzywdząc siebie ani innych.
Na szczęście jest kilka trików. Pierwszy to częstsze budowanie pozytywnych schematów. Na przykład jak chcemy poprawić relację z jakąś osobą i mamy pomysł jak to zrobić żeby nam i tej osobie było lepiej to staramy się pracować nad tym. Wtedy pozostaje mniej czasu na negatywne schematy i nie będziemy musieli mówić, że „nie chce nam się starać bo już nie mamy sił”. Jeżeli nie stracimy całej energii na negatywnych schematach to sami się zdziwimy ile nam jej zostaje na budowanie pozytywnych. Innym trikiem może być unikanie wyzwalaczy negatywnych schematów, dzięki temu co prawda nie pozbędziemy się negatywnych schematów ale znowu będziemy mieli więcej czasu na budowanie pozytywnych, a jak zbudujemy dużo nowych pozytywnych, to w końcu wyprą one te negatywne ale na to potrzeba naprawdę bardzo wiele czasu.