Sporo kobiet lubi oglądać romantyczne komedie i na dodatek ciągnie ze sobą jeszcze swoich facetów, krzywdząc siebie i przy okazji swoich partnerów. Oczywiście są też mężczyźni, którzy lubią ten gatunek filmowy ale są w znaczącej mniejszości.
Dlaczego komedie romantyczne tak bardzo demolują nam mózg?
- Ukazują przeważnie fikcję literacką, a nie życie takie jak wygląda naprawdę (przekłamują rzeczywistość).
- Kończą się happy endem przekonując widza, że później żyli długo i szczęśliwie (w rzeczywistości życie toczy się dłużej niż tylko do ślubu głównych bohaterów).
- Łączą ze sobą dwie zupełnie nie pasujące do siebie osoby, sugerując że miłość pokona wszystkie bariery (w rzeczywistości niedopasowanie jest przyczyną większości rozstań i powodem poważnych konfliktów w związku).
- Pokazują niezdarnych bohaterów (problemy emocjonalne, alkoholowe, tożsamościowe i wiele innych), którzy mimo wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniają się w mgnieniu oka w stabilnych emocjonalnie ludzi (w rzeczywistości na taką transformację potrzeba lat terapii).
- Ukazują bohaterkę/bohatera w bardzo skomplikowanej sytuacji życiowej i nagle zjawia się książę albo księżniczka i ratuje ofiarę z opresji (w rzeczywistości jak sami sobie nie chcemy pomóc to nikt nam nie pomoże).
- W sposób humorystyczny pokazują bardzo niekorzystne schematy czy to w relacjach z rodziną czy znajomymi (nieświadomie utrwalamy niekorzystne schematy we własnym życiu). Pomimo dużej dawki humoru nie jest to sarkazm rodem z czarnych komedii, gdzie potrafimy odróżnić prawdę od fałszu.
- Serwują nam wymieszanie prawdy z fikcją stawiając bohaterów w nierealnych sytuacjach i ukazujących ich z zaburzeniami osobowości, które zmieniają się w zależności od pomysłowości scenarzysty. Doprawione to wszystko jest humorem i łapiącymi za serce scenami, które wciągają nas emocjonalnie w film. (skutek tego jest taki, że na zewnątrz jesteśmy roześmiani, a w środku czujemy smutek i nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego dlaczego tak się dzieje).
Oczywiście nie wszystkie komedie romantyczne mają tak destrukcyjny wpływ na nas ale niestety większość tak, a zwłaszcza hollywoodzkie produkcje i filmy wzorowane na nich. Główną wadą tych filmów jest zakłamanie rzeczywistości i podświadome wpompowywanie niekorzystnych schematów do naszego mózgu.
Ktoś może powiedzieć że chodząc na romantyczne komedie wie o tych wszystkich zagrożeniach i że będąc świadomym widzem wyłapuje te wszystkie podprogowe przekazy. Nie ma co się oszukiwać, jeżeli szukamy ambitnego kina to chodzimy na inne gatunki, a komedie romantyczne oglądamy dla czystej rozrywki, przy okazji nieświadomie wciągając całą toksyczną zawartość jak wysokiej klasy odkurzacz.
PS
Inspiracją do napisania powyższego artykułu był film Bridget Jones 3.