Czyli jak powstają religie
Na początku, tym którzy nie czytali, polecam lekturę tego postu, żeby zrozumieć czym jest wiara i wiedza. Wszelkie religie na świecie powstawały od jednej myśli zrodzonej w umyśle. Czasami ktoś uważał że sam jest Bogiem, a czasami że widział albo rozmawiał z Bogiem. Następnie dana osoba opowiadała swoją historię innym osobom – przekazywała im wiedzę i na tej podstawie inne osoby mogły uwierzyć w Boga – w tym momencie rodzi się wiara, tylko uwaga to nie jest wiara stricte w Boga, tylko w wiedzę jaką przekazuje nam inna osoba, czyli praktycznie jest to wiara w inną osobę.
Jeżeli grupa wiernych robiła się coraz większa, to pierwotna myśl, a co za tym idzie historia zbudowana na jej bazie zaczynała się rozrastać. Im większa społeczność tym większa szansa na ubarwienie i podkoloryzowanie pierwotnej historii.
Podsumowanie
Bez pierwotnej myśli, która powstała w głowie jakiegoś człowieka nie powstałaby żadna religia na świecie i Bóg nigdy by się nie narodził. Dlatego właśnie nie ma jednej religii i jednego Boga na świecie, bo ludzi którzy mieli takie genialne myśli na pewno było sporo i pewno sporo z nich zauważyło, że wokół tej jednej myśli można zgromadzić wiele osób, które są w stanie zrobić bardzo wiele dla obrony tej idei, co do dnia dzisiejszego jest skrzętnie wykorzystywane przez osoby stojące na czele kościołów i sekt.